Baner

Baner

czwartek, 20 sierpnia 2015

Google grafika, JAŁOI i zryta bania.

Co można znaleść w google grafice? WSZYSTKO. Co robię jak mi się nie chce spać? GOOGLE GRAFIKA! GOOGLE grafika to odpowiedź na wszystko.
Kto zna Dmmd łapka w górę i machamy. Taki cosplay'owy kwiatek z napisami od SHiro. I cudo pomysłowości from me!


TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA.....
Co można jeszcze robić jak się nudzi po nocy? Pisać bekowe yaoi dla beki bo tak.
Jeszcze lepiej yaoi z fast foodami w tle. Przedstawiam wam Miłoszka i Zbysia

Miłoszek to ten po prawej. Miłoszek pracuje w KFC i studiuje kulturoznawstwo.Ma także usta ponętne jak Anżelina Żoli. Zbysiu  ma brewki jak Satsuki z Kill la Kill i pracuje w McDonaldzie. Jest totalnym bad assem oraz studiuje polonistykę. Mamy dwie wersje narracji. Niech wam zryje banie.
PRÓBECZKA MIŁOSZKA. 

  • Kolejna zmiana w pracy. Delikatnie wykładam kurczaki na wystawkę. Praca w kfc jest męcząca zwłaszcza kiedy naprzeciwko jest Mcdonald. Ale dzisiaj nie czuje się zmęczony. Na tej samej zmianie w macu jest Zbysiu. Uroczy blondynek, którego od dawna mam na oku. Jego uśmieszek powala a niebieskie oczy świdrują ja na odwiertach. Ah z Zbysiu pysiu gdybyś tylko mnie zauważył. Wpatruję się w ciebie tymi moimi zielonymi oczkami w paczadałkach. Senpai pls. Ojej upuścił hamburgiera. Taka niezdarka.Lecz cóż to się dzieje? Zdaję mi się, czy to właśnie on zmierza w moją stronę? Tak, jestem tego pewien. Serce moje wali niczym młot pneumatyczny. Jest już blisko a ja nie wiem co powinienem zrobić, panikuję. Wtem jednak słyszę jego głos, niby śpiew ptaków.
  • -Ej stary, masz rozmienić dyche?
  • -ja znaczy sie ja... ja jaramba mam.- spaliłem cegłę stulecia. Sięgnąłem do kieszeni. Wyciągłem zmaltretowaną dyszke i podałem słodziakowi. Przez sekundę nasze paluszki się zetknęły. Och ta miękkość jego dłoni prawie sprawiła, że się rozpłynąłem na ladę.
  • -Dzięki - odpowiedział niedbale, po czym odwrócił się i ruszył spowrotem na swoje stanowisko. Gdy szedł nie mogłem się powstrzymać od spanoramowania wzrokiem jego ponętnego, aczkolwiek zgrabnego tyłeczka. Poczułem jak coś porusza się w moich spodniach. Jzus nie teraz Amadeuszu. Nie czas na koncerty jesteśmy w pracy. Jeśli ktoś cię zobaczy będę miał przesrane. 

niedziela, 19 lipca 2015

RYUcon 2015

Przeżyliśmy 3 najbardziej szalone dni w życiu! Ryucon był niezwykle udany. Nasze odpały przyćmiły wszystko.
  1. Shireł na propsie ubrał długie czarne spodnie gdy na polu (kraków chodzi na pole!) było koło 30 stopni.
  2. Ubierz czarną koszulkę i rajstopy, bo wcale nie będzie ci gorąco. 
  3. Czekaliśmy 3 godziny na wejście do budynku. Organiazacja jak zwykle nie zawiodła. 
  4. Chodzenie w wigu to męczarnia. I zakładanie soczewek. poke poke oczko. Ale było warto pobawić się w cosplay. Touka z Tokyo Ghoul pozdrawia.
  5. Panele GreyCat można opisać tak: kawaii hitler, brokuły, jezuski, hipsterzy i macki. Mam nadzieje, że szybko zobaczymy nasze dzieła na internetach.
  6. Pozdrawiam koleżanki z photoshoota. Nasze pozy były too fab to handle. 
  7. Zachęcamy do poparcia dżudżownic i ich partii Historia  Uczy Jedności.
  8. Znaleźlismy mydlane bańki, czyli jak zamienić prawie dorosłych ludzi w dzieci.
  9. W nocy z soboty na niedziele zostaliśmy śpiworkowymi syrenkami, Takiej głupawki w życiu nie miałąm.
  10. Wiedzówka z Dmmd. Nie wzięłam udziału, a mogłam wygrać. I tak dostałam punkty konwentowe za wiedzę. Dziekuję wspaniałym prowadzącym. 
  11. 2 miejsce na wiedzówce  z LoLa.(musze się pochwalić jestem w goldzie !!!) thanks to my jednorożec. 
  12. Pozdrawiamy pana, który spał obok nas i chrapał jak "zdychający gollum". Przez niego Shireł spał na schodach XD
  13. Origami jest cudowne. Zwłaszcza późno w nocy.
  14. Jednorożec i Cage zawsze na propsie.
 Było jeszcze więcej wspaniałych rzeczy ale spisanie ich wszystkich zajęłoby z 4 strony. Konwent uważam za bardzo udany. Tu pare zdjątek


poniedziałek, 13 lipca 2015

100 lat Shiro

Dzisiaj Sziru ma urodzinki, więc życzę mu:

  •  sto lat życia 
  • kasy jak lodu na biegunach
  • od groma figurek i wszystkich fandomowych rzeczy jakie chcę
  • miliorda rysunków
  • powodzenia w plastyku
  • dobrego tableta do rysowania
  • chęci do działania w życiu buło
  • tru lofff <3
  • szczęścia, szczęścia i jeszcze raz pieniędzy
  • fejmu
  • kawaii fotek
  • i czego tam sobie chcę
Miejsce urodzinek było wspaniałe. Każdemu kto zawita do Krakowa polecam Kocią kawiarnie. Futrzaki są urocze i miło spędza się z nimi czas. Tu pokaże wam kolege, który przeleżał z nami prawie cały nasz pobyt.

W piątek też zaczyna się RYUCON, na którym zagościmy. Szykuje się dobra zabawa. Zapraszamy na panele naszej senpai GreyCat. Są one cudownie derpowe. Dziękujemy wszystkim za oglądanie naszego bloga.


STO LAT SZIREŁKU!!!

czwartek, 4 czerwca 2015

Gerultowe przemyślenia


    Przed trzydniowym szaleństwem na Magnifconie  postanowiłam pobawić się w artystę i narysować Wiedźmina Geralta. (wiem jest cudowny)


 Tylko popełniłam duży błąd wysyłając go do Shira. Bardzo bardzo duży błąd...
 Jak zwykle wyszedł z tego cudowny derpowy komiks. Musicie przyznać, że Yenufer pierwsza klasa.




Magnificon 2015

Tak więc Magni skończyło się w niedzielę. Jest czwartek. Ok. Konwent był swietny, nawet mimo tego, że w ciągu 30 minut wydałem wszystkie pieniądze nie mając potem na żarcie a w nocy dodatkowo złapałem sobie gorączkę. W sumie pierwszy raz spróbowałem poskakać na DDR (równoczesnie fajne i przerażające).

Jesli ktos z was widział jegomoscia w masce Nicolasa Cage'a i ma zdjęcie to proszę o podzielenie się nim. Sporo ludzi strzeliło sobie ze mną fotkę, więc liczę na to, że cos sie znajdzie~

/Shiro

poniedziałek, 25 maja 2015

Witojcie!

Od czego by tu zacząć?
 Hej ja jestem Moniacz a wraz ze mną tego bloga będzie tworzył Shiro. Ja zajmuje się historyjkami, a nasz utalentowany plastyk maluje to co mi do łebka wpadnie. Może wypadałoby się przedstawić.

Moniacz- rude zło z Krakowa. Uczennica liceum na wdzięcznym profilu biol-pol (tak dziwactwa się mnie trzymają). Fanka gier, anime i mangi. Zabójczy garcz w LoL'a (pff silver pff). Zakochana w bubble tea i czekoladzie. Uzależniona od słuchawek i muzyki(Serio praktycznie do słuchawek przyrosłam). Dość o mnie. Nie musicie wszystkiego wiedzieć. Durr.

Shiro/Sziro/Szireł - Gimbus z randomowej wiochy uważający się za krakusa.
Futrzak, troche mangozjeb oraz wielki Whovian. Lubię grać w gry (Visual Novelki życiem) i bawić się Vocaloidami oraz innymi cyber-wyjcami.Joł

No to na rozpędzenie się z tym koksem nasza niedawna rozkmina.